Klasa I a ze Szkoły Podstawowej nr 1 jest pierwszym reprezentantem „Czytającej szkoły” w naszej bibliotece J Przy okazji wspólnie uczciliśmy „Dzień bociana białego” (który miał miejsce 31 maja). Dzieci pląsały, składały bocianie orgiami, a klekocząc aktywnie słuchały muzykę poważną. Przy okazji zabaw dowiedziały się, że bociany jedzą żaby tylko w ostateczności, żyją nawet 25 lat i nie potrafią ćwierkać. Chętne osoby mogły się sprawdzić w w rywalizacyjnym quzie nt tego chronionego ptaka (może ktoś chętny? Quiz nadal cieszy się ogromnym powodzeniem -  zapraszamy)

Każdy uczeń klasy Ia wyszedł tego dnia z Biblioteki Publicznej zarejestrowany i z wypożyczoną książeczką.

Ten wyjątkowy dla wszystkich dzieci dzień spędziliśmy na wspólnych zabawach z klasą III c ze Szkoły Podstawowej nr 2 oraz grupą „Wiewiórek”  z Miejskiego Przedszkola Nr 4.

Było książkowo, muzycznie, wesoło i słodko -€“ czego chcieć więcej w Dniu Dziecka? (pssst - my zdobyliśmy kilku nowych czytelników J). Ochotnicy dodatkowo rywalizowali w quizie, który ujawnił kilka nieznanych ciekawostek na temat niektórych zwierzaków (Pani!! A gdzie krewetka ma to serceee??)

 

W czasie zajęć wykorzystaliśmy następujące książki:

„Drzewa po drodze” -€“ Regine Raymond-Garcia

„Pomelo ma się dobrze pod swoim dmuchawcem” -€“ Ramona Badescu

„Och” -€“ Herve Tullet

„Motylki” z Przedszkola Niepublicznego nr 1 w Nowym Dworze Gdańskim zostały pierwszą grupą „Doskonałych Pszczołologów”!

Uczestniczyły w naszych zajęciach, wiedzą bardzo dużo, a nawet jeszcze więcej o pszczołach, trzmielach, bąkach i osach, wykonały owady 3D na wystawę (można je zobaczyć osobiście w Oddziale dla Dzieci) i przepięknie zaśpiewały (a także wystukały) pszczelą piosenkę.

Zdobyty przez „Motylki” tytuł Doskonałego Pszczołologa upoważnia uczestników projektu „Gdzie jest pszczoła?” do weryfikowania niepoprawnie używanych nazw wobec następujących owadów: osy, trzmiela, bąka i pszczoły oczywiście (uwaga! także w odniesieniu do osób dorosłych J ).

Aby zdobyć ten tytuł dzieci musiały wykazać się aktywnością i zaangażowaniem w czasie zajęć prowadzonych na terenie biblioteki. Następnie, korzystając z literatury fachowej udostępnionej przez Bibliotekę, wychowawca przygotowywał dzieci do egzaminu. W rezultacie Doskonałym Pszczołologiem zostały tylko te osoby, których wiedza dotycząca wybranych owadów użyteczności społecznej jest na wybitnie wysokim (a nawet śpiewającym) poziomie.

Mamy kolejne czytające przedszkole!!! Dołączyły do nas „Krasnale” i „Pszczółki” z nowodworskiego przedszkola „Calineczka”. Swoje czytelnictwo zainaugurowały w niezwykłym dniu -€“ Dniu Żółwia Maurycy i Stefan (niezwykle komunikatywni - jak na swoje żółwie możliwości) byli wyjątkowo zaciekawieni swoimi gośćmi. W każdym razie nie mniej niż przedszkolni goście żółwiami.

Naszą książkowo - żółwiową przygodę zaczęliśmy od liczenia. Wcale nie jest łatwo znaleźć konika morskiego wśród tych wszystkich kamieni, muszli, ryb, węży morskich, meduz, raf koralowych i wodorostów… Przedszkolaki oczarowały nas swoją umiejętnością liczenia do dziesięciu i rozpoznawania cyfr! Brawo „Krasnale”! Brawo "Pszczółki"! A potem sami wybraliśmy się łodzią podwodną na poszukiwanie  - tym razem trzech żółwi w ogromnym oceanie książek naszej biblioteki. I znaleźliśmy wszystkie.

Punktem kulminacyjnym, budzącym największe dziecięce emocje, było spotkanie z zaprzyjaźnionymi z biblioteką żółwiami. Maurycy ma już dwadzieścia lat i jest żółwiem lądowym. Nie lubi jeść mięsa -€“ jest jaroszem. Natomiast Stefan to żółw wodno - lądowy i mięskiem nie gardzi. Dla „Krasnali” i "Pszczółek" był to dzień pełen poszukiwań, bo gdzieś się podziały uszy żółwi. Obszukaliśmy oba gady i uszu nigdzie nie znaleźliśmy. Okazało się, że żółwie -€“ w odróżnieniu od ludzi - nie mają ucha zewnętrznego. Jednak błona bębenkowa wibruje i w ten sposób przekazuje dźwięki. Dzieci zwróciły także uwagę na różną budowę żółwich karapaksów, popularnie nazywanych skorupą.

„Krasnale” i „Pszczółki” otrzymały od nas poważne zadanie -€“ zaopiekować się tego dnia swoim balonikowym żółwikiem, którego zabrały z biblioteki do przedszkola, a może nawet do domu... Dziękujemy za spotkanie! Dzięki Wam było nam dzisiaj radośnie i uroczyście

W czasie zajęć wykorzystaliśmy książki:
„Gdzie jest konik morski?” Anity Bijsterbosch
„Nela na tropie przygód”
„Nela na 3 kontynentach - podróże w nieznane”
„Mój żółw” wydawnictwa Jedność dla dzieci.

W sobotę 20 maja wzięliśmy udział w kolejnej odsłonie Nocy Muzeów zorganizowanej przez Stowarzyszenie Miłośników Nowego Dworu Gdańskiego Klub Nowodworski. Tym razem tematem były „Symbole Miasta”, czyli elementy charakterystyczne dla naszego miasta w warstwie architektonicznej i kulturowej. Kto dotychczas nie znał historii Nowego Dworu, mógł w interesujący, a przede wszystkim aktywny, sposób poznać przeszłość miejsca, w którym żyjemy.

Biblioteka przy tej okazji zaprezentowała swoje zbiory regionalne, które cieszyły się dużym powodzeniem, znalazły uznanie także wśród wykładowców, którzy w sali konferencyjnej opowiadali o historii i architekturze Nowego Dworu. Nasze tablety pracowały bez chwili wytchnienia, gdyż najmłodsi mieszkańcy naszego miasta wygłodniali wiedzy na jego temat, utrwalali ją biorąc udział w specjalnie przygotowanych na tę okazję quizach. Nieco starsi mieszkańcy z zainteresowaniem przeglądali książki, czasopisma i fotografie dotyczące Tiegenhofu i Nowego Dworu Gdańskiego będące w posiadaniu Biblioteki. W naszej książkowo - tabletowej kawiarence gościliśmy także Leonharda Griega (bądź jego ducha - tak do końca pewności nie mamy), który w meloniku przechadzał się po swoich włościach, a potem w spektaklu opowiedział historię swojego przybycia do Nowego Dworu.

Ruszył projekt edukacyjny „Gzie jest pszczoła?” - za nami dwa niezwykle pracowite (jak to u pszczół) spotkania z przedszkolakami i uczniami. W sumie w projekcie uczestniczy pięć grup reprezentujących Szkołę Podstawową nr 1, Szkołę Podstawową nr 2, przedszkole „Wesołe Smerfiki” oraz Przedszkole Niepubliczne nr 1.  W tym tygodniu realizujemy etap pierwszy - dydaktyczny. Oczywiście przepełniony zabawą, uśmiechem i zapachem miodu. A wszystko zaczęło się od osy… Wiedzieliście? My już wiemy 

Oddział dla Dzieci i nasze Filie w: Marynowach, Lubieszewie, Kmiecinie, Jazowej i Marzęcinie ostatnio są pełne Wielkanocnych Zajączków w wieku od 8 do 13 lat a pracy nasze Zajączki mają sporo - w sumie  przygotowały już około 150 kartek wielkanocnych (podczas wyklejania, kolorowania i układania kompozycji zastanawiały się do kogo trafi ta czy tamta karteczka?), do tego lepiły, siały rzeżuchę i owies, a także czytały -€“ wszystko w temacie kurczaczków, jajek, królików i baranków. Do Świąt pozostał jeszcze cały tydzień więc ochotników zapraszamy do pomocy w przedświątecznych przygotowaniach!