W pierwszych dniach wiosny bibliotekę w Marynowach odwiedziły dzieci z miejscowego przedszkola. "Motylki" i "Misie" poznały zwyczaje i tradycje świąt wielkanocnych. 

Palmy, pisanki, kraszanki, "święconka" i baranek z chorągiewką, to najważniejsze symbole wiosennych świąt. Dzieci pamiętały też o "Zajączku", który ku uciesze wszystkich ukrył w bibliotece koszyczek słodyczy. Nie zabrakło głośno czytanych książek. Tym razem kl. 0 wysłuchała pięknego wiersza ks. Jana Twardowskiego "Cud", a maluszki - bajki Doroty Gellner "Pisklak".

Na koniec dzieci samodzielnie wykonały kartki świąteczne i wielką pisankę. Spotkanie zakończyło się wypożyczaniem książek i życzeniami Wesołych Świąt!

W lutym biblioteka w Marynowach ponownie gościła najmłodszych czytelników z miejscowego przedszkola. Grupa "Misiów" dowiedziała się, że "zanim drzewo dotknie nieba, to poczekać trochę trzeba...". Dzieci z ciekawością wysłuchały magicznej i ekologicznej "Bajki o drzewie" Elizy Piotrowskiej. Na wspólnej pracy plastycznej wymalowały upływający czas.

Tradycyjnie, jak co roku, w bibliotece w Marynowach odbyło się spotkanie przy choince. 

Uczniowie klasy zerowej przybyli z życzeniami i kolędowym śpiewem. Wspólnie przypomnieliśmy sobie tradycje świąt Bożego Narodzenia i mile spędziliśmy przedświąteczne chwile.

Biblioteka Marynowy życzy Wszystkim magicznych świąt!

W dniu mikołajek bibliotekę w Marynowach odwiedziły "Misie" - najmłodsze przedszkolaki. Cała grupa, łącznie z Paniami, pięknie przystrojeni w czerwone czapeczki i nie tylko.

Przy choince dzieci w niebywałym skupieniu, wysłuchały opowieści o Świętym Mikołaju. Była to historia prawdziwa, na podstawie książki C.C. Moore "Wielka wyprawa Świętego Mikołaja".  

Nie mogło też zabraknąć głośno czytanej bajki. Wybór padł na  "Święta Tupcia Chrupcia" Elizy Piotrowskiej. Podczas ulubionych zajęć plastycznych dzieci pomogły ubrać się Mikołajowi na wielką wyprawę. A Mikołaj w podziękowaniu zostawił najmłodszym czytelnikom słodycze i zakładki ze swoim wizerunkiem. Spotkanie zakończyło się wypożyczaniem świątecznych książek.

Z tej okazji bibliotekę w Marynowach odwiedziły dzieci z miejscowego przedszkola. Pierwsze były maluszki, też "Misie", które z ciekawością wysłuchały pięknej opowieści  "Dziękuję, panie Panda" i nauczyły się, że zawsze warto powiedzieć "dziękuję". 

Grupa starszaków, czyli "Motylków", świetnie bawiła się z książką Michaela Rosena "Idziemy na niedźwiedzia" i przy okazji dowiedziała się, że tylko pluszowe misie są do przytulania, a te groźne drapieżniki do uciekania.  Na obu spotkaniach były rozmowy o ulubionych misiach, zabawy ruchowe i plastyczne. Najmłodsi zdobili głowy misiów na urodzinki, a klasa zerowa stroiła misie na ich święto. Wszyscy wypożyczyli książki z misiami i ze słodkimi darami wrócili do przedszkola.

5 i 10 października bibliotekę w Marynowach odwiedziły dzieci z miejscowego przedszkola. Były to pierwsze spotkania po wakacjach. Przybyło sporo nowych przedszkolaczków, a tym samym nowych czytelników. Zmieniły się też Panie nauczycielki.Wszyscy z ciekawością oglądali bibliotekę.

Klasa zerowa wysłuchała opowiadania "O dobroczynnej mocy książek" Petera Carnavasa, a Maluszki -  o problemach pewnego słonia, w książce Marii Girón "Artur i słoń, który miał kłopoty z pamięcią". Nowi czytelnicy przystąpili do ogólnopolskiego programu "Mała Książka - Wielki Człowiek". Były książki - prezenty na start i Karty Małego Czytelnika do zbierania kolorowych naklejek. Spotkanie zakończyło się samodzielnym wypożyczaniem książek.

Tuż przed wakacjami bibliotekę w Marynowach odwiedziły "Misie " i "Motylki" z miejscowego przedszkola. Były to jak zwykle miłe odwiedziny. Tym razem z niespodzianką - obie grupy pięknie podziękowały za roczną współpracę. Były wzajemne życzenia, słodycze i zabawy. My także pięknie dziękujemy! I zawsze serdecznie zapraszamy!

1 czerwca w bibliotece w Marynowach grupa zerowa poznała skróconą historię książki. Z pomocą wielu ciekawych rekwizytów dzieci przebyły drogę z książką "Od jaskini do e-booka". Niewątpliwą atrakcją dla dzieci było pisanie atramentem i stalówką w obsadce, gęsim piórem  czy rylcem na tabliczce glinianej. Najwięcej jednak emocji wywołała maszyna do pisania. Każdy musiał coś "wystukać", a to wcale nie było takie łatwe.. Na koniec dzieci ozdobiły swoje inicjały na przygotowanych magnesach, które razem ze słodyczami z okazji Dnia Dziecka zabrały do domu.